Z utęsknieniem wyczekuję lata i wczesnej jesieni. Zachodów Słońca odbijających się w trawie i zielonych liściach. Myślę, że cierpliwość popłaca! Nie mrugnę okiem, a już ciepły wiatr będzie nas otulał. Cudownie!
Motyle, które zapozowały dla mnie tego dnia to prawdopodobnie Modraszek ikar (niebieski) oraz Strzępotek ruczajnik (pomarańczowy). Mam nadzieję, że dobrze je rozpoznałam:)