piątek, 25 kwietnia 2014

Portrety - Karolina N., kwiecień 2014


    Pierwsza sesja w 2014 roku! Spontaniczne spotkanie zaowocowało prostymi ujęciami "w moim stylu" :) Na zdjęciach, które zestawiłam poniżej, można zobaczyć jak dużą rolę w niemal tym samym ujęciu gra światło. Na pierwszym zdjęciu słonce schowało się za chmury (i zdjęcie wyszło nieco płaskie), na drugim w końcu wyszło i dodatkowo zostało odbite od złotej blendy.





Zdarzało mi się czytać, że blogerki "fotoszopują" twarz, by nie było na niej np. płatków śniegu. Nam to udało się bez photoshopa :d photography level: master! :)





 



Na zakończenie, mam niezbite dowody na to, że moje modelki mają się najlepiej na świecie. Noszą je na rękach (z jednego planu zdjęciowego na drugi) i dają im buziaczki w przerwach! 
PS. "Pan-od-trzymania-blendy" jest już zajęty! Pozdrawiam :))


2 komentarze:

  1. Pozdrowienia dla Pana-od-trzymania-blendy ;-)
    Fajne jest to zdjęcia zaraz powyżej "PS." Ten wiatr we włosach i lekki uśmiech - pełna naturalność ;-) I wersja sepii - też cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrowiłam! Wiatr we włosach to tez sprawka pana-tym-razem-od-robienia-blendą-wiatru. A czarno-białe i sepie uwielbiam!

      Usuń

Serdecznie zapraszam do wyrażenia swojej opinii ;)